lut 03 2008

nad prawnikiem refleksja


Komentarze: 3

 

podejrzewam jakąś wadę, bo na razie wydaje się być inteligentny, pogodny, dobry dla ludzi/zwierząt, lubi dzieci, żagle i góry. za to nie ma w sobie tej bezczelności a ona sprawia, że miękną mi kolana i cośtam jeszcze mi się robi. i nie pachnie. na jedną ze spraw da się poradzić, prezent z moich ulubionych aqua di gio, fahrenheita alebo D&G załatwiłby sprawę. co do bezczelności i większej męskości - na to nic nie poradzę.

no, i obawiam się o łóżko. nie ciągnie mnie. ni chuja. jak kumpel.

pesta : :
05 lutego 2008, 13:06
to twoje kotki na tych zdjeciach,;)fajne takie rude pyski:)
ka
03 lutego 2008, 23:03
kobieto.
ja przeszłam na metodę-nie oszukuj głupia babo samej siebie. nie ciągnie to nie ciągnie, kij z nim!
03 lutego 2008, 22:33
Ua, to nieciekawie.
Zawsze możesz zamienić się w łopatę ^^
A tak na poważnie, to byłam w podobnej sytuacji i- uwierz mi- nie skończyła się ona dla mnie dobrze. Życzę więcej realizmu. Powodzenia!

Dodaj komentarz