sty 17 2008

z głowy


Komentarze: 4

niezmiennie i wciąż przekonuję się, że los bywa przewrotny.

zwracają na mnie uwagę ludzie, na których ja już zwracać ją przestałam. albo nigdy nie zwracałam, bo ciągle smalą cholewki do mnie panowie, którzy kończą się na poziomie moich pach, mają urodę bibliotekarza albo informatyka z mojej byłej uczelni.

muszę pewnie zachowywać się jak jakaś totalna kretynka w towarzystwie osób, które mi się podobają. dołej w ajkju mi się robi alboco.

to tyle.

pesta : :
28 stycznia 2008, 00:44
InnaM -> jesli znam się na grwaitacji, to przypuszczam, że w moim przypadku ten cyc będzie niżej i niżej... stąd pachy, bo (o ile nóg mi nic nie zeżre), na niezmiennym poziomie one od jakiegoś czasu ;)
21 stycznia 2008, 00:24
olej to!
17 stycznia 2008, 15:47
Mam to samo z panami, sięgającymi po pachy. Tylko ja mówię, że sięgają mi po cyc.
17 stycznia 2008, 14:41
nie przesadzaj, nie oceniaj się aż tak negatywnie

Dodaj komentarz