sty 10 2006

Wtorek. W pracy. Przed dwudniowym urlopem...


Komentarze: 3

Z wczoraj, usłyszane:

Ona: Zarezerwowac Ci pokój w hotelu, żebyś się przebrał po spotkaniu?

On: Zarezerwuj, będę sobie miał gdzie jajka umyć. Hłe hłe.

Ona: No wiesz, nie bądź wulgarny!

On: W takim razie: zarezerwuj, umyję sobie jądra.

 

On- to mój szef. Ech, życie kurwa, życie…

 

pesta : :
11 stycznia 2006, 15:01
Za słodki jest żebym się miała o to gniewać.. Takiej kasy mi nie trzeba ;) Zresztą, ja też Go czasem molestuję ;)
10 stycznia 2006, 18:19
Dokładnie, życie.
10 stycznia 2006, 17:58
Może przetrzesz szlaki i wytoczysz co nieco \"o molestowanie\", może trochę kasy Ci wpadnie ;-)

Dodaj komentarz