sty 27 2006

Piątek. Dawno siedzę cicho..


Komentarze: 3

ambitny plan weekendowy
Nicnierobić. Żadnej pracy. Zero. Czytać. Spać. Czytać. I spacer obowiązkowo gdzieś. Gdziekolwiek. Potrzebę mam. I zmarznąć może też. A później rozgrzać się herbatą.

pesta : :
27 stycznia 2006, 21:49
ja idiotkę robię z siebie przy każdej okazji. sobota mam nadzieję minie normalnie, bo z rodziną. Ci się przyzwyczaili. chyba.
27 stycznia 2006, 19:38
Jakbyś czytała w moich myślach. Stuprocentowo.
abs
27 stycznia 2006, 17:20
plan weekendowy ala abs:
1.zrobić z siebie idiotkę w sobotę
2.przeżywać to w niedzielę
kawkakawkakawkakawkakawkakawkakawkakawkakawkakawka
glupi rechot przy każdej okazji;)

Dodaj komentarz