mar 08 2006

Łooo. Tylko bez seksu proszę!


Komentarze: 7

Trochu mnie nie było, należy się kilka wyjaśnień, co to znaczy znikać na tyle czasu. Co to znaczy nic nie mówić. Milczeć jak głaz niewiadomogdziecotoznaczy....?

Ano, bywa. Bywa w Pradze (!!). Robiłam za damę do towarzystwa (tylko bez skojarzeń, proszę!). Drozdu jechał to i mnie zabrał. Praga cudna, o czym zdążyłam zapomnieć od ostatniego razu. Zdjęć zrobiłam mało (bez ładowarki sie wybrałam, co zdążył Drozdu skomentować kilkakrotnie słowami "głupia locha"), alkoholu przywiozłam dużo (znowu nie będę miała co jeść pod koniec miesiąca). Brat ucieszył się z koszulki "Praha drinking team". Wiedziałam co mu przywieźć.

 

 

 

 

 

pesta : :
11 marca 2006, 20:27
Lepiej niech na nas uważa bo jeszcze mu się odbije.
11 marca 2006, 15:41
świntuch ;)
padaPada
09 marca 2006, 20:24
proszeee, proszeeee :D
byle mocno :)))))
09 marca 2006, 18:56
Jasne. Kot zawsze z Tobą.
08 marca 2006, 20:34
wybawiłam się. Przednio. A za lochę to może gromadnie spuścimy pP lanie, hę??
08 marca 2006, 18:44
No to wszystko jasne. Się wybawiłaś chociaż, mam nadzieję [?].
pP
08 marca 2006, 17:04
bylem w wakacje. chulera cza by siem jeszcze raz przejechac.
wszystkiego najlepszego... locho ;)

Dodaj komentarz