je..sień

czasem ogrania mnie uczucie zmarnowanych kilku lat. "to chyba objaw jesiennej depresji" - myślę, grzejąc ręce o kubek z malinową herbatą.

"a może to nie jesienna depresja" - podpowiada mi coś z boku zupełnie. Ale o tym za wcześnie pisać.

07 listopada 2007, 09:46

to lepiej skupić się na kubku z gorącą herbatą-uwierz, można..

pesta

04 listopada 2007, 16:42

innaM: u mnie podobnie. Ale wiesz, wcale nie poprawia mi humoru, że inni(M) ;) też mają doła.

innam

02 listopada 2007, 12:11

U mnie jak najbardziej racjonalna ocena stanu rzeczy. A u Ciebie...?:)

pesta

02 listopada 2007, 11:36

więc co to? taka choroba naszego pokolenia, czy racjonalna ocena stanu rzeczy?

innam

02 listopada 2007, 10:59

Miewam takie same myśli. I w swoim przypadku stwierdzam, że depresja niewiele ma z tym niestety wspólnego...

pesta