lut 09 2006

Czwartek. Już?


Komentarze: 6

Zwykle…

Zwykle zasypiam jak dziecko.

Szybko i bezboleśnie

Na brzuchu albo na prawym boku

Z ręką pod poduszką (Druga zwinięta w piąstkę)

Nic mi się nie śni. Podejrzewam, że mieszkam za wysoko. A moje sny maja lęk wysokości sięgający czwartego piętra

pesta : :
pesta do pP
18 lutego 2006, 10:17
noo kochany, a gdzie tam na zdjęciach widać było cokolwiek ;) (najwyżej będę się o nie potykac ;)
padaPada
13 lutego 2006, 21:31
a ty piersi chyba masz calkiem slusznych rozmiarow, z tego co pamietam ze zdjec, wiec uwazaj ;)
10 lutego 2006, 13:27
jesuu.. ja stara baba jestem, piersi mi mogą conajwyżej oklapnąć ;)
padaPada
09 lutego 2006, 20:42
...a moze twoje sny boją się zasnac razem z Toba...
09 lutego 2006, 17:05
Nigdy nie sypiam na brzuchu, poprostu nie potrafię. Zazwyczaj zwijam się w kłębek. A z ręką zwiniętą w piąstkę też mam. I to zwijam i wywijam tak, aż nadgarstki bolą. To weź jakoś podtresuj te swoje sny, co? Albo się zamień, moje znowu ulatują gdzieś do góry.
09 lutego 2006, 13:15
Nie... To nie to. To betonowe ściany... (I nie śpij na brzuchu, bo Ci piersi nie urosną)

Dodaj komentarz