sty 14 2008

postanowienia


Komentarze: 3
- zakochać się. Nie na siłę, bo to niemożliwe. Nic na siłę. Ale dać niektórym z nich drugą szansę. - zrobić remont łazienki. Zapewne na kredyt, ale co tam.- zadbać o lepsze kontakty z rodzicami. - nauczyć się oszczędzać. Na czarną godzinę, na większy telewizor, na wakacje, na cokolwiek. Po prostu mieć.- zadbać o zdrowie sportem. Wrócić do biegania min 2x/tydzień. I ćwiczyć brzuch.- zadbać o zdrowie za pomocą lekarzy.

- nauczyć się lepiej tańczyć.

- oddychać głęboko zanim coś powiem w złości

- zacząć chodzić do kościoła częściej niż do tej pory- utrzymać kontakt z moimi dwiema babami - zmienić pracę Nie wiem ile uda mi się spełnić z powyższych. Nie wiem. Postaram się, żeby jak najwięcej się udało, nic więcej nie mogę zrobić. Będę się starać. Ot co.
pesta : :
14 stycznia 2008, 21:54
z tym kosciolem za cholere mi sie nie uda, i wiele wiele innych tez nie;)
14 stycznia 2008, 11:43
Łał, ambitnie! Żebym ja miała choć połowę Twoich postanowień, to byłabym lepszym człowiekiem, ahahahhaa. Trzymam za Cię kciuki :) Za to zakochanie przede wszystkim. Nie pytaj, dlaczego ;)
14 stycznia 2008, 10:42
mam dosc podobne zalozenia :)

Dodaj komentarz