Archiwum luty 2008, strona 1


lut 13 2008 13.luty
Komentarze: 2

pierwszy swój mandat dostałam też trzynastego, tylko że wtedy jesien była, listopad.

w dniu dzisiejszym, około godziny 18:30, kierująca samochodem marki skoda actavia, wykonując manewr wyprzedzania, straciła kontrolę nad kierownicą. w wyniku tego zdarzenia, skoda uderzyła w wyprzedzany samochód ciężarowy marki renalut, wykonała obrót na jezdni, uderzając następnie w jadący z naprzeciwka samochód ciężarowy marki volvo i odbiwszy się od niego, wylądowała w rowie po prawej stronie jezdni.

uwaga nr 1: życie nie przeleciało mi chyba przed oczami. za krótko było.

uwaga nr 2: otwarte poduszki najpierw śmierdzą, a potem bolą.

uwaga nr 3: gdyby nie pierdolone koło zapasowe, zaczepione pod samochodem marki volvo, samochód tenże staranowałby skodę z kierowcą. a tak - staranował tylko samochód.

 

póki co się trzymam, ale pewnie zaraz dotrze do mnie, że - jak powiedzieli po kolei wszyscy którzy sie na miejscu wypadku pojawili - taki mały cud. i wielkie szczęście.

 

pesta : :
lut 12 2008 gra w zieloną
Komentarze: 3

miły wieczór wczoraj. chłopak od piramidy wziąl mnie do kina gdzieś 450km na zachód od mojego dom

w Zielonej Górze wyjątkowo ciepło było dzisiaj

wróciłam. pan hołowczyc prowadził mnie do domu drogą najszybszą. niech zyje nawigacja!

pesta : :
lut 06 2008 wino.
Komentarze: 3

wróciłam

deszcz padał kiedy czekałam na taksówkę

dobrze, wytrzeźwieję - pomyślałam

czy z pomieszania wina białego z czerwonym wychodzi różowe??

wyznałam miłość kotu w kuchni

ucieszył się i podrapał mi rękę

zielona herbata stygnie bo jednak nie chce mi się pić

włosy mi się pokręciły

mimo zadowolonego kota nie ma mnie kto przytulić

 

pesta : :
lut 05 2008 blondowate
Komentarze: 2
umówiłam się na jutro na kawę/wino/plotki z poznaną kiedyś "znajomą z rejsu znajomych". godzian spotkania ustalona smsem wysłanym z mojego telefonu, o treści "w takim razie jutro o 18:31. przepraszam, nei wiem jak zero wcisnąć". bo nowy aparat dostałam. telefoniczny, nie na zęby ;)
pesta : :
lut 03 2008 nad prawnikiem refleksja
Komentarze: 3

 

podejrzewam jakąś wadę, bo na razie wydaje się być inteligentny, pogodny, dobry dla ludzi/zwierząt, lubi dzieci, żagle i góry. za to nie ma w sobie tej bezczelności a ona sprawia, że miękną mi kolana i cośtam jeszcze mi się robi. i nie pachnie. na jedną ze spraw da się poradzić, prezent z moich ulubionych aqua di gio, fahrenheita alebo D&G załatwiłby sprawę. co do bezczelności i większej męskości - na to nic nie poradzę.

no, i obawiam się o łóżko. nie ciągnie mnie. ni chuja. jak kumpel.

pesta : :