gru 25 2008

telefon..


Komentarze: 4

dzwoni. Te po spożyciu:

"chciałbym Cię teraz przytulić, nawet mi sie tak łapka zawija..."

pesta : : te  
27 grudnia 2008, 19:59
:)Alez mi sie szalenie podoba ten zwrot:D niech moc bedzie z toba:)ps.masz juz noworoczne postanowienia;)np.pisac czesciej:)
27 grudnia 2008, 19:29
ja chlapię. codziennie niemalże. nie żeby to dobre było i nie, żebym z tego dumna... Ci, o których się martwię, póki co martwią się o siebie sami lepiej pewnie. więc ja ich zdrowie piję ..
Wu
26 grudnia 2008, 09:11
eeeeechhh.... tak jakby u siebie mi tu, u Ciebie. dobrze, że piszesz.

hm...niezmiennie kiedy tu wchodzę wracam lekko w czasy, kiedy ogarniało mnie dwa deko więcej beztroski niz teraz. beztroski w sensie wyjścia na balkon i odpalenia racy tytoniowej i pociągnięcia sobie z gwinta. kiedy nic nie pętało moich popędów czy jakoś tak podobnie... teraz mnie otacza żywy inwentaż, który czasem utrudnia spożycie. a ja bym sobie z Tobą chlapnęła, wiesz??

pozdrawiam baaaardzo serdecznie. cieszę się jak siusiumajta.
25 grudnia 2008, 20:41
Pesteczko Ty moja. Wspaniałych Świat. I wszystkiego naj w Nowym Roku. Ślubu może?:D

Dodaj komentarz