lip 02 2010

Mój ogródek


Komentarze: 5

Te nie wie nic. Że piszę, że pisałam, że będę pisać. Pewnie coraz rzadziej biorąc pod uwagę różne rzeczy, o których na razie cichosza. Na Te lapsie nie napiszę a tym bardziej nie opublikuję. Nie umiem tego nazwać. Po prostu do kilku tajemnica, jakie przyszło mi przed nim posiadać, jeszcze tę jedną trzeba doliczyć. Tu jest mój ogródek, ja do uprawiać chcę w pojedynkę. Ot.

 

Od kilku dni mam Internet na domowym komputerze. Powracam do ogródka. Teraz tylko otwieram furtkę i sprawdzam, co słychać w ulubionych zakątkach. Zostawiam konewkę i narzędzia.  A wrócę tu jak słońce zajdzie, Bąbelek pójdzie spać, a szanowny Te pojedzie reprezentować nas na imprezie.

Ja tu jeszcze wrócę.

pesta : :
02 lipca 2010, 22:18
Moje Drogie. Wzruszyłam się.
rebel
02 lipca 2010, 20:26
no wreszcie kurde!!!
02 lipca 2010, 20:22
No właśnie, zostawiłaś nas z radosną nowiną, ale nic więcej. Czekam na szczegóły!
Wu
02 lipca 2010, 16:16
i podaj tę datę szczęśliwą, kochana, co? kiedy Młody na świat przyszedł? i jakieś szczególiki szczególniejsze? mmm??
Wu
02 lipca 2010, 16:15
eeee.......ale zniknęłaś, koleżanko. ale rozumiem, że sezon na truskaweczki i teraz już będziesz podlewac sumiennie.

a gdzie fotosz młodego?
podrzucisz?
co u Was? no żesz w mordę.

Dodaj komentarz