after the..
Komentarze: 4
po raz kolejny stwierdzam, że nie mam szczęścia w grach liczbowych. Niby śniło mi się z piątku na sobotę, że w jakiejś kumulacji wygrałam potężną sumę, ale kiedy przyszło co do czego, okazało się, że w trzech zakładach na chybił trafił "dostałam" w sumie dwie marne jedynki. Ch.j, może w kartach mogłabym być jakimś zajebistym graczem, skoro ani w miłości, ani w grach liczbowych sukcesów nie odnoszę?
Ktoś zna kasyno jakoweś w Krakowie?? ;)
Dodaj komentarz