21. marca 2006
Komentarze: 1
Dziś obudziłam się z bardziej zielonymi oczami
Cóż, wiosna idzie
Coś w oczach się budzi do życia
A może ja zaczynam być kotem?
Dziś obudziłam się z bardziej zielonymi oczami
Cóż, wiosna idzie
Coś w oczach się budzi do życia
A może ja zaczynam być kotem?
Ale blask jakiś niecodzienny.
No to puszczam zielone oko. Prawe. Bo lewe... wiadomo, nigdy nie chce się puścić.
Miau, kocie.
Dodaj komentarz